Chłopaki!
Mam do was takie pytanie. Czy jedziemy na zimowisko?
Czy nie lepiej pojechać na biwak?
Wyszło by dużo taniej i nie było by takiego problemu ze znalezieniem opiekuna...
Boje się tego że na zimowisko pojedzie bardzo mało osób...
Przez wysoki koszt a to zaraz jest po gwiazdce, sylwku ... rodzice będą spłukani...
Po drugie tak jak już pisałem są problemy ze znalezieniem opiekuna i nie wiem czy wyrobimy się z zebraniem kasy i kart do końca tego tygodnia.. PROBLEM JEST I TO DUŻY ! Powiedzcie co o tym myślicie? Mam nadzieję że podzielacie moje zdanie i pojedziemy na wspólny biwak w podobnym terminie...
Offline
jeżeli to taki problem jak opisujesz to oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie żebyśmy sobie odpuścili zimowisko. zwłaszcza że wtedy będę miał okazję się pojawić na biwaku . takie jest moje zdanie
Offline
Gość
No żałuję, że nie pojedziemy, ale według mnie i moich obliczeń to nie ma różnicy. Bo:
1.Opiekuna i tak musimy miec
2.Czasowo biwak jest krótszy o 2 dzień (na krótszy się nie opłaca jechac)
3.Cenowo wcale nie będzie taniej bo cena maleje wraz z rosnoącą liczba jadących, a nie malejącą
Minusy nie pojechania ze szczepem:
-brak możliwości rywalizacji z innymi drużynami szczepu
-nie ma zabawy tylko robota dla kadry jak i zastępowych bo trzeba nad biwakiem spędzic na serio dużo czasu
-nie wiem czy jesteśmy gotowi jechac na coś takiego bo jesteśmy jeszcze tak na prawdę dziecmi i nie wiemy jak się zachowac
plusy:
-więcej czasu na znalezienie opiekuna, którego w tych terminach i tak nie znajdziemy bo każdy instruktór, któy nas interesuje ma sesje
Generalnie wyjdziemy słabiutko w oczach Szczepu, że nie potrafiliśmy się zorganizaowac, ale jeśli tak trzeba....
Decydujcie, pozostaję bez zdania. Dałem wam plusy i minusy - przeanalizujcie.
Czuwaj !